Jakiś czas temu zrobiło się głośno na temat Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 18.11.2014 roku, które rzekomo miało narzucać obowiązek badania jakości ścieków po oczyszczeniu przez właścicieli przydomowych oczyszczalni. Właściciele oczyszczalni skarżyli się, że niektóre lokalne organy administracji wymagają od nich przeprowadzania takich badań. Czy rzeczywiście ustawa ich do tego zobowiązuje?
Co mówi prawo?
Art. 154 Prawa Ochrony Środowiska stwierdza, że ,,organ ochrony środowiska może ustalić, w drodze decyzji, wymagania w zakresie ochrony środowiska dotyczące eksploatacji instalacji, z której emisja nie wymaga pozwolenia, o ile jest to uzasadnione koniecznością ochrony środowiska”. Przydomowa oczyszczalnia ścieków jest taką instalacją – mówi o tym z kolei art. 122 Prawa Wodnego. Użytkowanie przydomowej oczyszczalni ścieków to tzw. proste korzystanie z wody, czyli użytkowanie do 5m3/dobę. Przepisy prawa mówią również o tym, że nie ma ono znaczącego wpływu na środowisko. Oznacza to, że urząd może nakazać przeprowadzenie badań jakości ścieków tylko wtedy, gdy „jest to uzasadnione koniecznością ochrony środowiska”. Organ musi więc mieć przesłanki do zlecenia badań i musi badanie merytorycznie uargumentować (musi istnieć realne zagrożenie dla środowiska). Urzędy nie mogą nakładać obowiązku badan właścicielom przydomowych oczyszczalni ścieków „na wszelki wypadek”. Deklaracja zgodności CE urządzenia jest w innym przypadku wystarczającym dowodem na to, że oczyszczone ścieki spełniają wszystkie wymogi.
Inne przypadki
Należy pamiętać jednak, że powyższe informacje dotyczą osób odprowadzających ścieki do 5m3/dobę, które pochodzą z własnego gospodarstwa, na własny grunt. Obowiązek pomiaru jakości ścieków określony jest wyłącznie na podstawie pozwoleń wodno-prawnych, które dotyczą instalacji użytkujących wodę inaczej niż w ramach tzw. korzystania prostego. Przy użytkowaniu wody innym niż „zwykłe”, należy więc upewnić się, czy badanie jakości oczyszczonych ścieków nie jest obowiązkowe.